Zmiana opony w King Song KS-16

King Song KS-16D to mój pierwszy monocykl. Na nim stawiałem pierwsze kroki, uczyłem się jeździć, wreszcie służył mi do mniej lub bardziej karkołomnych wypraw. Zwinny, dynamiczny, w miarę lekki, dzielnie wytrzymywał najgorsze cierpienia. Aż dziw mnie bierze, że nadal jeździ tak dobrze, jakby ledwo opuściło fabrykę. Niestety, akumulator o pojemności 680 Wh i prędkość maksymalna na poziomie 30 km/h dość szybko stały się dla mnie uciążliwymi ograniczeniami. Do tego ograniczona moc silnika powodowały, że nie raz ocierałem się o granicę, za którą jest już tylko krótki acz bolesny lot przed siebie – faceplant. Przesiadłem się więc na KS-18L, zostawiając mniejsze kółko jako zapas. Zapas, który przynajmniej do końca zimy stanie się głównym sposobem poruszania się. Aby tak się jednak mogło stać, konieczna była wymiana fabrycznej opony, która do jazdy w warunkach zimowych nadaje się jak mydło do szlifowania.

Fabryczna opona nie jest dobrym pomysłem na jazdę w warunkach zimowych, szczególnie jeśli ma już sporo przejechanych kilometrów za sobą.

Jaką oponę wybrać?

Najlepszym rozwiązaniem byłoby użycie opony z kolcami. Tym bardziej, że prawo o ruchu drogowym dopuszcza korzystanie z takich opon w rowerach i są one dostępne w wielu rowerowych sklepach. Pamiętamy przecież, że monocykle elektryczne w zdecydowanej większości korzystają właśnie z ogumienia rowerowego. Niestety, tu czeka nas rozczarowanie. Praktycznie nie ma fabrycznych opon z kolcami w rozmiarach, które nas interesują. Jedynym rozwiązaniem pozostaje więc samoróbka i jak pokazują przykłady internautów, to może się sprawdzić. Ja nie zamierzam jednak iść tak daleko, zostałem więc przy rozwiązaniu przetestowanym przez innych. Fabryczną oponę wymieniłem na Schwalbe Mad Mike w rozmiarze 16×2,125 (ETRTO 57-305), czyli identycznym jak w przypadku opony fabrycznej.

Zdejmij osłony monocykla

Aby dokonać wymiany opony, trzeba wpierw wymontować obręcz zintegrowaną z silnikiem napędowym. Nie jest to trudne, ale trzeba najpierw zdemontować osłony boczne monocykla.

Palcami należy delikatnie odkleić poduszki chroniące kostki stóp. W narożnikach znajdują się cztery wkręty, które należy odkręcić wkrętakiem z końcówką PH2. Poduszki warto położyć w taki sposób, aby nie zabrudzić fragmentów obustronnej taśmy klejącej. Jest bowiem szansa, że poduszki da się przykleić ponownie bez użycia nowej taśmy. Sześć dużych śrub pozostaw na razie w spokoju, za nie zabierzesz się później.

Za pomocą płaskiego i ostrego narzędzia podważ przezroczyste osłony pasków LED, a następnie zdejmij je delikatnie palcami. Są mocowane na zatrzaski które dość łatwo ustępują.

Paski LED mocowane są za pomocą trzech wkrętów w każdym pasku. Odkręć oba paski, a następnie wykręć trzy wkręty w górnej części osłony. Rozłącz wtyczki i odłóż paski w bezpieczne miejsce. Osłona jest przygotowana do demontażu.

Osłona po odkręceniu wkrętów jest jeszcze zamocowana zatrzaskami. Tym samym narzędziem, którym podważane były przezroczyste osłony pasków LED, podważ krawędzie bocznych osłon monocykla palcami zdejmując je z zatrzasków. Gdy już cała osłona będzie luźna, uchyl ją pamiętając o tym, że do rozłączenia pozostaje wtyczka głośnika. Dopiero po jej rozłączeniu możesz odłożyć osłonę na bok. Odwróć monocykl na drugą stronę i w identyczny sposób zdemontuj drugą osłonę.

Nigdy nie chwytaj za oponę gdy manipulujesz monocyklem. Prawie zawsze skończy się to obróceniem koła, a Twoje palce zakleszczą się pomiędzy oponą a obudową monocykla. Uwierz mi – to dość bolesne doświadczenie, więc oszczędź go sobie. Używaj spodniej części pedału oraz rączki do przenoszenia.

Wyjęcie koła z obudowy

Gdy osłony są już zdjęte, możesz odłączyć wtyczkę silnika i przystąpić do odkręcania śrub które mocują podstawę pedałów (a za ich pośrednictwem obręcz z silnikiem) do obudowy monocykla. Tu przyda się wkrętak z końcówką PH3. Najlepiej zacząć od strony, po której nie ma przewodu.

Gdy już obręcz z silnikiem jest z obu stron odkręcona, należy wysunąć ją z obudowy zwracając uwagę na to, aby nie uszkodzić przewodu elektrycznego. Pójdzie łatwo, jeśli odchylisz nieco górną część plastikowej obudowy.

Voilla! Obręcz z silnikiem jest już na wierzchu, możesz przystąpić do demontażu starej opony.

Demontaż i montaż opony

Najpierw spuść całe powietrzne z koła, pomagając sobie przy tym ugniataniem opony. Nie tylko pozwala to opróżnić dętkę z powietrza, ale też pozwala odkleić oponę od rantu obręczy. Następnie, tak jak w przypadku koła rowerowego, za pomocą łyżki do opon zdejmij jedną stronę opony z obręczy. Może to wymagać pomocy drugiej osoby oraz użycia siły – fabryczna opona jest dość twarda. Po zdjęciu jednej ze stron opony drugą stronę zdejmuje się dużo łatwiej. Jak już zdejmiesz oponę i dętkę, oczyść obręcz.

Gdy już oczyścisz i osuszysz obręcz, należy założyć nową oponę jak na powyższym zdjęciu, po czym wsunąć do niej dętkę pamiętając, że wylot wentyla powinien być skierowany w prawo.

Po wsunięciu dętki do wnętrza opony warto lekko nadmuchać dętkę, aby równomiernie ułożyła się wewnątrz opony. Pomagając sobie palcami ułóż dętkę w obręczy.

Za pomocą rąk, rowerowej łyżki i z użyciem brutalnej siły wciśnij drugi rant opony do obręczy ustawiając całość tak, aby opona podczas pompowania mogła się w miarę równomiernie ułożyć na obręczy.

Na koniec zostaje już tylko napompować oponę do wymaganego ciśnienia (dla jazdy zimowej warto rozpocząć od najniższej wskazanej przez producenta). Przed wsunięciem z powrotem do obudowy monocykla warto się upewnić, że opona jest prawidłowo osadzona na obręczy. Spodem pedału oprzyj jedną stronę koła na stole, drugi pedał trzymając w ręce. Następnie pokręć kołem i sprawdź czy koło nie ma bicia. Jeśli zauważysz jakieś nieprawidłowości, upuść nieco powietrze, popraw ułożenie opony i ponownie napompuj. Jeśli wszystko jest w porządku, pozostaje już tylko montaż koła w obudowie w odwrotnej kolejności do tego, co opisałem powyżej. Podłączając wtyczkę silnika zwróć koniecznie uwagę na strzałki na obu częściach złącza – powinny spotkać się grotami. Powodzenia!

Najnowsze artykuły
To Cię może zaciekawić...